Newsy

Depositphotos_194847572_s-2019.jpg

Lekarz posiada uprawnienia do wystawienia rozlicznych dokumentów, które mają znaczenie prawne, w tym dotyczy to dokonywania wpisów w dokumentacji medycznej.

Poświadczając nieprawdę np. „na życzenie” pacjenta, naraża się na zarzut popełnienia przestępstwa z art. 271 k.k.

Zgodnie z treścią tego przepisu osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W sytuacji, gdy lekarz poświadcza nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (np. w zamian za pieniądze) lub osobistej (np. w zamian za za wieczne pióro, bilet do teatru, czy pochwałę w mediach społecznościowych) grozi mu surowsza kara – kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

Samo poświadczenie nieprawdy może polegać na potwierdzeniu okoliczności, które nie miały miejsca, na ich przeinaczeniu lub na ukryciu zaistniałych okoliczności.

Poświadczenie nieprawdy może dotyczyć m.in.

  • gdy lekarz dokonuje w dokumentacji, że kaszel ustał – chociaż pacjent nadal kaszle;
  • wpisanie wizyty pacjenta, które się nie odbyły – żeby uzyskać refundację z NFZ;
  • gdy lekarz odnotowuje przeprowadzenie badania fizykalnego – chociaż go wcale nie przeprowadził;
  • „stworzenie” nowej dokumentacji – gdy lekarz „zorientuje się”, że popełnił błąd medyczny.

 

Zabronione jest także świadome nieujawnienie przez lekarza istniejących okoliczności, które mają znaczenie prawne, np.:

  • lekarz nie odnotowuje w zaświadczeniu na prośbę pacjenta że pacjent od wielu lat pali papierosy, nadużywa alkoholu, czy przyjmuje leki psychotropowe, chociaż wynika to z dokumentacji;
  • gdy lekarz wie, że ww. zaświadczenie będzie przedłożone przez pacjenta w prywatnym zakładzie ubezpieczeń w toku sprawy o odszkodowanie, czy zadośćuczynienie pieniężne.

 

adw. Karol Kolankiewicz

artykuł został pierwotnie opublikowany na Receptanaprawo.pl  

 

————————-
Karol Kolankiewicz, adwokat; specjalizuje się w sprawach związanych z prawem medycznym, prawem karnym i ochroną danych osobowych.

Nieprzerwanie do 2009r. prowadzi szkolenia z zakresu prawa medycznego m. in. dla Ośrodka Kształcenia NIL i dla Receptanaprawo.pl 

Współautor publikacji m.in. „Jak bezpiecznie udostępniać dokumentację medyczną” (2024), „Prawo medyczne dla lekarzy. Wybrane zagadnienia” (2021), „Zgoda na leczenie i inne oświadczenia pacjenta. Wzory pism z omówieniem” (2023); Gdy pacjent wzywa do zapłaty – jak się bronić przed roszczeniami? (2024)


small-pexels-ron-lach-8272672-1200x1800.jpg

Nasi Liderzy wspierają przychodnie i lekarzy w kilku sporach, w których NFZ nakazuje im zwrócić znaczne kwoty jako rzekomo nienależną refundację za leki recepturowe wypisane pacjentom 2, 3 a nawet 5 lat temu.

NFZ twierdzi m.in., że przepisywanie leków recepturowych nie znajduje obecnie uzasadnienia w aktualnym stanie wiedzy medycznej, gdyż brak dowodów na ich skuteczność, m.in. ze względu na brak badań klinicznych i brak charakterystyki produktu leczniczego (CHPL). Zdaniem NFZ zarówno maść pośladkowa (zawierająca azotan bizmutu, kwas borny i tlenek cynku), jak i inne leki recepturowe (zawierające m.in. neomycynę, gentamycynę, hydrokortyzon, czy chloramfenikol) nie są już stosowane przez lekarzy w ramach profilaktyki, leczenia, czy czynności pielęgnacyjnych. W ocenie NFZ oznacza to, że są przestarzałe i nie powinny być stosowane.

W jednej ze spraw z ww. względów NFZ nakazał NZOZ z woj. pomorskiego zapłatę astronomicznej kwoty prawie 1 000 000 zł jako nienależnej refundacji. Zakwestionowano zasadność blisko 1 500 recept wystawionych w latach 2019-2020. Z informacji docierających do liderów ISPOZ wynika, że takich kontroli dot. maści pośladkowej i innych leków recepturowych było i jest więcej.

W celu ostatecznego wyjaśnienia kwestii tego, czy maść pośladkowa i 10 innych leków recepturowych kwestionowanych przez NFZ była powszechnie stosowane w okresie ostatnich 10 lat wystąpiliśmy w maju 2024r. do NFZ o udzielenie stosownej informacji.

maść pośladkowa nadal powszechnie stosowana

Z pisma NFZ z dnia 15 lipca 2024r. wynika, że maść pośladkowa jest nadal powszechnie stosowana w naszym kraju. Recepty na maść pośladkową w latach 2017 – 2023 wystawiło łącznie blisko 1 500 lekarzy w ramach ponad 1 000 różnych przychodni.
Co istotne, liczba recept na ww. maść pośladkową utrzymywała się na podobnym wysokim poziomie w każdym roku, tzn. od ponad 5 000 recept w latach 2018 i 2020 do ponad 12 000 recept w 2022r.

inne leki recepturowe też „popularne”

Z ww. pisma NFZ jednoznacznie wynika także, że w latach 2017 – 2023 że inne leki recepturowe były „popularne”.
W tym czasie zrealizowano ponad 1 000 000 recept na leki recepturowe, wykorzystywane przy sporządzaniu różnych maści, mazideł i kropli, w tym m.in.:
– 774 841 recept na lek zawierający neomycynę i gentamycynę;
– 241 958 recept na lek zawierający hydrokortyzon, gentamycynę, kwas borny i lekobazę,
– 81 328 recept na lek zawierający hydrokorytzon, mocznik i lekobazę.
– 48 000 recept na maść pośladkową zawierającą azotan bizmutu, kwas borny i tlenek cynku.

 

podsumowanie

Powyższe jednoznacznie przesądza o tym, że maść pośladkowa i inne leki recepturowe nadal są powszechnie stosowane w naszym kraju przez lekarzy. Tym samym zupełnie nieuzasadnione są twierdzenia NFZ, że maść pośladkowa i inne leki recepturowe to relikt przeszłości. Skoro wielu lekarzy wystawiło ponad 1 milion recept w ciągu zaledwie ww. kilku lat, to oznacza, że leki recepturowe nie tylko są potrzebne, ale i skuteczne.

 

Pismo NFZ z dnia 15 lipca 2024r. – do pobrania 

Karol Kolankiewicz

————————-
Karol Kolankiewicz, adwokat; specjalizuje się w sprawach związanych z prawem medycznym, prawem karnym i ochroną danych osobowych; ekspert Receptanaprawo.pl i ISPOZ.pl
Nieprzerwanie do 2009r. prowadzi szkolenia z zakresu prawa medycznego m. in. dla Ośrodka Kształcenia NIL;

Współautor publikacji m.in. „Jak bezpiecznie udostępniać dokumentację medyczną” (2024), „Prawo medyczne dla lekarzy. Wybrane zagadnienia” (2021), „Zgoda na leczenie i inne oświadczenia pacjenta. Wzory pism z omówieniem” (2023)


Kolankiewicz-zdjęcie-1-1200x800.jpg

Dokumentacja medyczna stanowi – obok opinii biegłych – kluczowy środek dowodowy w każdym postepowaniu sądowym czy kontrolnym – gdy pozwala na rekonstrukcję przebiegu procesu diagnostycznego i leczniczego.

Jedną z pierwszych rzeczy jakich domaga się w toku kontroli NFZ, Rzecznik Praw Pacjenta, czy ZUS jest odpis dokumentacji medycznej. Tylko i wyłącznie rzetelnie prowadzona dokumentacja medyczna stanowi kluczowy element obrony w sprawach cywilnych o odszkodowanie, w sprawach karnych o przestępstwa uszkodzenia ciała, czy z zakresu odpowiedzialności zawodowej.

Powszechnie przyjmuje się, że skoro to lekarz ma prawny obowiązek rzetelnego prowadzenia dokumentacji medycznej, to nieprawidłowości w zakresie dokumentacji medycznej, są okolicznością obciążającą lekarza i w konsekwencji przychodnię, w której udziela świadczeń opieki zdrowotnej. Niedające się usunąć braki w dokumentacji lekarskiej, np. brak adnotacji o odbytej wizycie, brak informacji o zleceniach, brak informacji o wystawieniu skierowania do specjalisty czy na badania, nie mogą być wykorzystywane na niekorzyść pacjenta, który złożył pozew o zapłatę odszkodowania przeciwko lekarzowi, czy placówce medycznej.

Braki w dokumentacji, w tym m.in. wadliwe opisy świadczeń, brak wpisu dot. rozpoznania, brak odnotowania danych z wywiadu czy wyników przeprowadzonych badań diagnostycznych, źle zakodowane świadczenia mogą skończyć się negatywnymi konsekwencjami finansowymi – NFZ może domagać zwrotu środków za nieprawidłowo udokumentowane lub zakodowane świadczenia medyczne.

Sądy, prokuratorzy i kontrolerzy NFZ, ZUS i Rzecznika Praw Pacjenta przyjmują, że skoro w dokumentacji medycznej nie odnotowano wykonania pewnych zabiegów i gdy nie ma innych przekonywających dowodów na ich wykonanie (np. zeznań świadków), to należy przyjąć, iż ich nie wykonano.

Wyjaśnienia składane w toku postępowania przed sądem, czy w toku kontroli bez odzwierciedlenia w dokumentacji medycznej mają ograniczoną wiarygodność.

 

adw. Karol Kolankiewicz

artykuł został pierwotnie opublikowany na portalu receptanaprawo.pl   

—————-

Karol Kolankiewicz – specjalizuje się w sprawach związanych z prawem medycznym, prawem karnym i ochroną danych osobowych; ekspert Receptanaprawo.pl.
Nieprzerwanie do 2009r. prowadzi szkolenia z zakresu prawa medycznego, karnego oraz z zakresu ochrony danych medycznych, wykładowca Ośrodka Kształcenia NIL;

Współautor publikacji książkowych, m.in. „Poradnik prawa medycznego – Gdy pacjent wzywa do zapłaty – jak się bronić przed roszczeniami?” (2024), „Prawo medyczne dla lekarzy. Wybrane zagadnienia” (2021), „Zgoda na leczenie i inne oświadczenia pacjenta. Wzory pism z omówieniem” (2023)

 

 


Kolankieiwcz-wykład--1200x1905.jpg

Nasz Lider adw. Karol Kolankiewicz poprowadzi praktyczne szkolenia w maju 2024r., w tym:

w dniu 7 maja 2024r.

Gdy pacjent wzywa do zapłaty odszkodowania.

Jak się bronić przed nieuzasadnionymi roszczeniami?

PROGRAM SZKOLENIA

  • Zasady postępowania w odpowiedzi na zgłoszone roszczenie (m.in. zebranie i analiza dowodów, opracowanie odpowiedzi na wezwanie do zapłaty) – praktyczne wskazówki.
  • Wykorzystanie polisy OC – współpraca z zakładem ubezpieczeń.
  • Ugoda i mediacje w celu zakończenia sprawy.
  • Zasady postępowania w toku sprawy sądowej (m.in. ważne terminy, etapy postępowania, koszty postępowania, odpowiedź na pozew, wnioski dowodowe w sprawie przed sądem, zastrzeżenia do opinii biegłego, przebieg rozprawy, odwołanie od wyroku sądu I instancji)
szkolenie ODPŁATNE – zapisy TUTAJ 

 

w dniu 13 maja 2024r.

Czego nie można wpisywać do dokumentacji medycznej ?

PROGRAM SZKOLENIA

  • co i kiedy można, a czego nie można wpisywać do dokumentacji medycznej?
  • jakie wpisy pomogą potwierdzić przestrzeganie praw pacjenta?
  • które wpisy może zakwestionować NFZ i Rzecznik Praw Pacjenta?
szkolenie BEZPŁATNE – zapisy TUTAJ 

 

w dniu 21 maja 2024r.

Agresywny pacjent w gabinecie – prawo po stronie lekarza i pielęgniarki

PROGRAM SZKOLENIA

  • Wprowadzenie – podstawowe pojęcia.
    Ochrona lekarza i pielęgniarki jako funkcjonariusza publicznego w prawie karnym.
    Lekarz i pielęgniarka jako pokrzywdzony w sprawie karnej – praktyczne wskazówki postępowania.
    Obrona dobrego imienia, naruszenia nietykalności cielesnej i zdrowia w prawie cywilnym.
    Lekarz i pielęgniarka jako poszkodowani w sprawie cywilnej – praktyczne wskazówki postępowania.
szkolenie ODPŁATNE – zapisy TUTAJ 

pexels-tima-miroshnichenko-6266302-1200x800.jpg

Realizacja kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia nieodłącznie wiąże się z możliwością kontroli przez NFZ, nierzadko nawet po kilku latach od zakończenia udzielania świadczeń.
NFZ w ramach swoich uprawnień może badać m.in. zasadności wyboru leków, czy przestrzeganie zasad wystawiania recept na leki refundowane.

NFZ sprawdza m.in. czy zostały zamieszczone odpowiednie wpisy w dokumentacji medycznej odzwierciadlające m.in. zasadność wypisania leku, zgodność postępowania lekarza z aktualną wiedzą medyczną i zasadami refundacji. Kontrole te wywołują określone dokuczliwe skutki finansowe – konieczność zapłaty znacznych kwot na rzecz NFZ lub potrącenie z bieżącego wynagrodzenia.

W całym 2023r. Terenowe Wydziały Kontroli NFZ przeprowadziły łącznie prawie 2 700 kontroli i czynności sprawdzających, w tym tych dot. realizacji umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej i ordynacji leków refundowanych (vide: kwartalne sprawozdania NFZ).

Skutki finansowe dla podmiotów kontrolowanych wyniosły łącznie ponad 138 000 000 zł, a sama wartość nałożonych kar na poszczególne placówki i lekarzy to ponad 62 000 000 zł.


MG_2325-1.jpg

Udzielanie pacjentowi / innym uprawnionym osobom informacji dot. stanu zdrowia pacjenta powinno bezwzględnie odbywać się wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, zapewniających choćby minimalną dyskrecję i poufność, takich jako gabinet lekarski, czy dyżurka pielęgniarek. Ochrona danych medycznych, ma podstawowe znaczenie dla korzystania przez osobę z jej prawa do poszanowania życia prywatnego.

Przypomnieć trzeba, że pacjent ma prawo do zachowania w tajemnicy przez osoby wykonujące zawód medyczny (m.in. lekarza, pielęgniarkę, położną, fizjoterapeutę, czy ratownika medycznego) informacji z nim związanych, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu medycznego.

Informacja o stanie zdrowia” to pojęcie bardzo szerokie, gdyż obejmuje m.in. informacje o udzielonych świadczeń zdrowotnych, o rokowaniach, planowanym leczeniu, czy też zalecenia wydane na koniec wizyty.
Zapisy unijnego rozporządzenia RODO (motyw 35) wskazuje, że do danych dotyczących zdrowia należy zaliczyć wszystkie dane o stanie zdrowia osoby, której dane dotyczą, ujawniające informacje o przeszłym, obecnym lub przyszłym stanie fizycznego lub psychicznego zdrowia osoby, której dane dotyczą. Do danych takich należą także informacje o danej osobie fizycznej zbierane podczas jej rejestracji do usług opieki zdrowotnej lub podczas świadczenia jej usług opieki zdrowotnej, na przykład informacje o chorobie, niepełnosprawności, ryzyku choroby, historii medycznej, leczeniu klinicznym lub stanie fizjologicznym lub biomedycznym osoby.

Tajemnicą objęte są zarówno wyniki przeprowadzanych badań jak i również diagnoza postawiona na ich podstawie, historia choroby i uprzednie postępowanie terapeutyczne, metody i postępy w leczeniu, wcześniejsze lub współistniejące schorzenia, hospitalizacje, przyjmowane leki. Rozciąga się również na wszelkie materiały związane z postawieniem diagnozy lub leczeniem, a więc na zaświadczenia, notatki, kartoteki (vide: wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 20.04.2020 r., III SAB/Gl 45/2).

Konieczne jest zapewnienie poufności na każdym etapie kontaktu z pacjentem,   w tym np. w zakresie pracy rejestracji – aby zachować poufność informacji przekazywanych pacjentowi, czy uzyskiwanych od pacjenta. Warto m.in. rozważyć wydzielenie pewnych stref poufności, m.in. w celu oddzielenia pacjenta od innych osób oczekujących na rejestrację, czy oddzielenie strefy rejestracji telefonicznej od rejestracji dokonywanej przez pacjenta / inne osoby na miejscu. od rejestracji.

W konsekwencji zabronione powinno być przekazywanie jakichkolwiek danych dot. zdrowia w miejscach do tego nieprzeznaczonych, takich jako korytarz, winda, czy poczekalnia, jak również w miejscach odpowiednich (np. gabinet lekarski), ale przy otwartych drzwiach.

Kierownictwo placówki powinno zrobić wszystko co możliwe, aby dokumenty zawierające dane dot. zdrowia (m.in. skierowanie, recepta, zwolnienie lekarskie, wyniki laboratoryjne, dokumentacja medyczna) nie były pozostawiane przez pracowników w miejscach niezabezpieczonych, takich jak ogólnodostępna lada działu rejestracji, czy krzesło lub parapet w poczekalni. Istnieje bowiem spore ryzyko, że przypadkowa osoba je zabierze, czy zostaną w inny sposób utracone (np. wyrzucone do śmietnika przez osobę sprzątającą po godzinach pracy placówki).

Karol Kolankiewicz

tekst pierwotnie opublikowano na receptanaprawo.pl

Karol Kolankiewicz, adwokat, specjalista prawa medycznego, prowadzi szkolenia i wykłady z prawa medycznego, prawa karnego i ochrony danych;

współautor publikacji książkowych, m.in. „Prawo medyczne dla lekarzy. Wybrane zagadnienia” (2021), „Zgoda na leczenie i inne oświadczenia pacjenta. Wzory pism z omówieniem” (2023),

Prezes ISPOZ i członek Rady Programowej i ekspert Receptanaprawo.pl.


ISPOZ 2017. Wszystkie prawa zastrzeżone.